kontakt@odlotowa-mama.pl

23.08.21

O “Daleeeko jeszczeeee?” w wersji odlotowej, wyzwalającej, energetycznej i do wyboru

Znasz to nieśmiertelne “Daleeeko jeszczeeee?”, gdy jedziecie samochodem na drugi koniec Polski, a wesołe/sfochowane* (wybierz właściwe) trio z tyłu, niestrudzenie domaga się odpowiedzi. 

Albo innym razem, gdy przemierzacie aktywnie kolejne wakacyjne kilometry, tu i ówdzie czujesz już zakwasy, ale idziesz, działasz, masz tę moc, poczucie sprawczości, mimo zmęczenia, potu i świadomości mięśni, o których wcześniej nie miałaś pojęcia.  I nieoczekiwanie pada to nieśmiertelne “Daleeeko jeszczeeee?” i niekoniecznie są to dzieci, ale Twój wewnętrzny głos.

Od samego gadania, pytania, marudzenia, narzekania, jęczenia* (wybierz właściwe), NIC się nie zmieni. Podróż nie będzie krótsza, dystans do przebycia pozostaje wciąż ten sam… Jak w życiu 😉 

Obiad sam się nie zrobi, pies się nie wyprowadzi na spacer, ubezpieczenie się nie zapłaci, obuwie na zmianę do szkoły samo się nie kupi, włosy się nie umyją, ćwiczenia się nie zrobią… *(wybierz i dopisz swoje). A co najważniejsze, marzenia się nie spełnią, bo marzenia się spełnia! 

I to od Ciebie zależy! Od Twojego działania, nastawienia, energii, otwartości, odwagi * (dopisz, wybierz swoje). Tak naprawdę , to Ty masz na to wpływ. I nie mówię tu o gotowaniu zupy, opłaceniu ubezpieczenia, organizowaniu wyprawki szkolnej, choć to ważne rzeczy i same też się nie zrobią.

Mam raczej na myśli to, jak do tego podchodzisz- To Twoje wewnętrzne “Daleeeko jeszczeeee” może być z jęczeniem, marudzeniem, bo MUSISZ… ogarnąć obiad, zejść z tej góry, a zakwasy w łydkach bolą, zapłacić ubezpieczenie za samochód, a to tyle kosztuje, wyjść z psem, gdy się nie chce, poćwiczyć, a ochoty brak… I wtedy faktycznie męczysz się przy każdej tej czynności potwornie.

ALBO, po prostu- z działaniem, wdzięcznością, docenieniem siebie* (możesz zaznaczyć wszystkie) Po prostu robić swoje z zupełnie innym nastawieniem, budząc w sobie ciekawość, otwartość, dając sobie spokój i chęć chcenia, nawet gdy się nie chce 😉 Rozumiesz? Masz swoje PO CO? (czytaj więcej TU) i wtedy “Daleeeko jeszczeeee” brzmi zupełnie inaczej, czujesz je inaczej i działasz też inaczej! To postawa i sposób myślenia, które sprawiają, że:

  • mieszasz zupę z miłością, 
  • schodząc z góry dostrzegasz piękne widoki i choć bolą łydki, to stwierdzasz, że było warto, 
  • ubezpieczenie- hmm, no tak, kosztuje, ale to też bezcenny spokój, na wypadek, gdyby….

(a ja jestem taką Królową Szos, co jeździła ze zderzakiem w bagażniku… Jeśli nie znasz tej historii, a chcesz się pośmiać, to TU)

  • spacer z psem i ćwiczenia, to sportowe endorfiny, które,  jak już się zmotywujesz, dotlenisz i wyzwolisz je w sobie, to gwarantowane, że poczujesz się lepiej!

Wybieraj, skreślaj, dopisuj swoje i sprawdzaj, co u Ciebie działa. I działaj po swojemu, zgodnie z Tobą, Twoją wizją macierzyństwa, ze zrozumieniem, akceptacją i docenieniem siebie za każdy mały krok (mimo zakwasów, braku chęci). 

Właśnie dzięki tym małym krokom zmieniasz nastawienie, budujesz i pielęgnujesz wiarę w siebie, zaufanie do siebie, poczucie odpowiedzialności i wewnątrzsterowności. Wiesz co “musisz”, co chcesz, co możesz i doceniasz tę wiedzę. Wiesz, co z nią zrobić. Działasz w swoim tempie. 

I to od Ciebie zależy, jak odpowiesz na swoje wewnętrzne “Daleeeko jeszczeeee?” 

Kontakt z Odlotową mamą

Karolina Choszcz

604 414 216

    newsletter

    Chcesz być na bieżąco?

    Copyrights 2021 odlotowa-mama.pl
    Realizacja strony internetowej: StudioGO.pl