Gdy prowadzę warsztaty coachingowe dla kobiet „Supermenka”, to moim celem jest, by ich uczestniczki przypomniały,​ uświadomiły sobie​, a może właśnie  odkryły to,  jak WYJĄTKOWYMI są Kobietami i WSPANIAŁYMI Mamami.

Warsztaty są niesamowitym doświadczeniem i przeżyciem. To taka pauza w babskim gronie i efekt WOW. Mi jednak bardzo zależy na tym, by ich wartość rezonowała, zostawała na dłużej, dlatego uczestniczki dostają specjalne zadanie do wykonania w domu.  

Mają stanąć przed lustrem i z miłością, akceptacją i uśmiechem (i czym tam jeszcze chcesz- życzliwością, serdecznością, zachwytem…), powiedzieć do siebie JESTEM WYJĄTKOWA.

To tak naprawdę jedna z wielu supermocy jakie posiadasz. Chodzi o to, by je odnaleźć, czasem odgruzować spod sterty prania, zauważyć i docenić. Celebrować tą swoją wyjątkowość, by pięknie wybrzmiała, inspirowała i tworzyła Twoją wizję macierzyństwa.

To od Ciebie zależy i to Ty masz na to wpływ. Zacznij ją wprowadzać w życie i urzeczywistniać już teraz, bez odkładania na później, na nigdy. To tak naprawdę jest w Tobie, może właśnie przykryte tą stertą prania. Kojarzysz na pewno momenty błogiego spokoju wewnętrznego, poczucie spełnienia, komfortu psychicznego. Taki „dobrostan”.

Czasami w tej naszej codzienności, faktycznie są to tylko momenty. Za to niezwykle cenne. I warto umieć je wychwycić, doceniać i po prostu się nimi cieszyć. Niech trwają jak najdłużej. Podam Tobie teraz parę trików i konkretów, co u mnie działa. Gotowa?

• oddech,
• sen, ruch i picie wody,
• książki,
• uczenie się od dzieci,
• frajda, która jest nieodłączną częścią mojej wizji macierzyństwa,

A teraz po kolei- oddech- głęboki, spokojny i świadomy. Wdech nosem (licz do 4), zatrzymaj (licz do 2), wydech ustami (licz do 8). Nie koncentruj się na odliczaniu, chodzi raczej o proporcje. Najważniejsze, by robić to powoli i świadomie. *

Takie oczywiste oczywistości, jak sen, ruch i picie wody. Niby wszystko jasne, a z praktyką różnie bywa 😉

Czytanie książek- sobie, dzieciom, generalnie, bo czytanie odpręża.  Szczególnie gorąco polecam piękną, mądrą i dobrą książkę (przetestowałam  na moich dzieciach; efekt WOW wciąż trwa) Martyna Broda „Jesteś kimś wyjątkowym. Relaksacje dla dzieci”.

Książka wzmacnia koncentrację, inspiruje, rozwija wyobraźnię, uczy pracy z oddechem i jest świetną okazją, by w absolutnie wyjątkowy sposób zakończyć dzień swojego dziecka- dając mu swój czas, bliskość i miłość.

A to potem tak procentuje! Dzieci zachwycają mnie swoją  wyobraźnią, nieskrępowaną radością, ciekawością świata,  uważnością i byciem tu i teraz. Bo jak malują, to to jest dzieło życia, które potem wisi na lodówce przypięte magnesem, prawie jak w Mona Lisa w paryskim Luwrze. Mają frajdę, tak po prostu i tak niewiele im do tego trzeba!

Uczę się tego od nich- na przykład, gdy robię sobie makijaż, albo maseczkę, to jestem artystką i czarodziejką, co rozświetla, ożywia, dodaje blasku i wydobywa naturalne piękno, a czasem kamufluje  to i owo 😉 Poprawia mi to samopoczucie, o wyglądzie nie mówiąc!

Ale moja frajda, to znacznie więcej. To właśnie ten spokojny oddech, modlitwa,  szklanka wody z cytryną o poranku, ćwiczenia (które zajmują mi około 10 minut, a mam po nich energię na kolejnych 120 min.), wspólne posiłki, kawa w dobrym towarzystwie, bywa, że tylko swoim, czas  z mężem i dziećmi, czytanie, spacer z psem, piosenka z mojej playlisty, śpiew żurawia o poranku,  lot samolotem (szczególnie start), taniec, telefon do przyjaciółki, sprawianie niespodzianek innym i sobie… I mogłabym tak jeszcze długo! Jak widzisz to takie drobnostki. I czasem zajmują około 10 minut, a dają frajdę na cały dzień, czyniąc go wyjątkowym!

Lubię się tak czuć. Lubię te momenty. Niech trwają jak najdłużej- zauważone, docenione, prawdziwe! Po prostu wyjątkowe.

Tak więc, Odlotowa  Mamo, życzę Tobie urzeczywistniania tych momentów i rozciągania ich w czasie 😉 No i frajdy, dumy i radości z tego jesteś wyjątkowa!

Koniecznie sprawdź, jaką moc ma zadanie z warsztatów (jest tym większa, im częściej je wykonujesz).

* Martyna Broda „Jesteś kimś wyjątkowym. Relaksacje dla dzieci”.